2. Teraz o warzywach - ostatnio zrobiłam sobie prezent i kupiłam wyciskarkę do czosnku :) Do tej pory za każdym razem kroiłam czosnek w drobną kosteczkę ale skoro można sobie ułatwić to trzeba z tego korzystać :) Wycisnęłam dwa ząbki czosnku, pokroiłam cebulkę w drobną kostkę (niestety cebuli wycisnąć nie można ;) ) i wrzuciłam na rozgrzaną patelnię. Podczas gdy składniki nabierały kolorku ja pokroiłam cukinię. Najpierw pokroiłam ją na talarki, ale potem stwierdziłam, że efektownej będą wyglądały pół - talarki. Pokroiłam i dodałam do smażącego się czosnku i cebuli. Całość zalałam słodkim, gęstym sosem sojowym. Na koniec dodałam orzechy ziemne i całość wymieszałam.
3. Po jakiś 15 minutach makaron był gotowy - po odcedzeniu dodałam go do smażących się warzyw i orzechów i ponownie całość wymieszałam.
4. Następnie podałam do stołu :) Mój domowy głodomór dalej bojkotuje cukinię, ale jak zgłodniał to nawet trochę zjadł i stwierdził, że było to nawet smaczne :) a ja zjadłam 2 dokładki :)
Polecam i życzę smacznego!
a co to za sos sojowy, jakiej firmy? gdzie go kupiłaś?
OdpowiedzUsuńCukinii z chińskim makaronem jeszcze nie łączyłam, ale właściwie czemu nie?! Wygląda świetnie i pewnie świetnie smakuje! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń@ aga-aa - Ciężko mi powiedzieć jakiej firmy bo na naklejce jest mnóstwo azjatyckich znaczków. Jest też rysunek dzieciaczka trzymającego butelkę w ręku na niebieskim tle. Z tyłu ma białą nakleje z napisem "black sweet soy sauce/ słodki sos sojowy". Zdaję sobie sprawę, że mój opis nie jest zbyt precyzyjny - jeśli chcesz to poproszę o maila w tej sprawie na domoweinspiracje@gmail.com - to podeślę Ci zdjęcie butleki :) Do kupienia (na 100%) w Chińskim Centrum pod Warszawą, sklepiku azjatyckim przy Hali Mirowskiej albo w Galerii Mokotów na parterze w sklepie z artykułami azjatyckimi.
OdpowiedzUsuń@ Anna-Maria - Dziękuję bardzo. Mi bardzo smaczakowało - zamiast orzeszków polecam też wersję z sezamen ;) Również pozdrawiam i zapraszam ponownie :)
Bardzo lubię takie proste obiadki a za chińszczyzną przepadam :-)
OdpowiedzUsuńsmakowicie wyglada:) lubie takie smaki i chetnie bym zjadla takie jedzonko:)
OdpowiedzUsuńOlu wiesz co myslę że znajdę, jak juz wiem mniej wiecej jak wygląda, ale jesli nie będzie to problemem to zdjęcie się przyda, mój adres to aga-aa[at]gazeta.pl
OdpowiedzUsuńto ten?
OdpowiedzUsuńhttp://www.masala.com.pl/index.php?p81,sos-sojowy-slodki-healthy-boy
ale pyszny pomysł na obiad!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula
@ Wszyscy - Dziękuje Wam za takie miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuń@ aga-aa - wysłałam Ci maila ze zdjęciem sosu sojowego bo to nie ten, którego ja używam :)
Witam, mam pytanie: gdzie kupić taki chiński makaron?
OdpowiedzUsuńChiński makaron kupisz w dobrze zaopatrzonych sklepach spożywczych bądź w super marketach. Polecam też sklepy z artykułami azjatyckimi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)