1. Najpierw pokroiłam piersi z kurczaka na średniej wielkości kotlety wykrajając wszystkie zbędne żyłki i chrząstki.
2. Następnie wrzuciłam pokrojone na kotlety piersi z kurczaka do miski, dodałam przyprawę do indyka (przyprawę ta oczywiście możecie używać również do kurczaka) oraz kawałki cebuli i zalałam całość oliwą z oliwek i miodem. Jako, że dla odmiany nie spieszyłam się z przygotowaniem kolacji to odstawiłam kurczaka na godzinę, żeby się marynował.
3. Po godzinie przełożyłam
mięso do naczynia żaroodpornego, dodałam jeszcze szklankę wody i wstawiłam do piekarnika. Piekłam w 200 stopniach przez jakieś 20 minut. Regularni czytelnicy mojego bloga wiedzą już, że czas pieczenia zależy od piekarnika, dlatego zawsze polecam zaglądać do pieczonych potraw, żeby nie było niedopieczeń bądź przypaleń J.
4. Następnie wstawiłam ryż i przygotowałam bardzo łatwa sałatkę. Ponieważ u mnie w domu, tylko jak jem zieleninę to pokroiłam sobie pół główki sałaty lodowej, wrzuciłam orzechy nerkowca i przygotowałam dressing musztardowo miodowy, na który przepis znajdziecie w moim wpisie po tytułem Sałatkowo.
5. Na koniec wyłożyłam wszystko na talerz i udekorowałam listkiem pietruszki.
Życzę Smacznego!
wyglada bardzo apetycznie:) kurczak w miodzie to brzmi bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńAga, dziękuję za miły komentarz :)
OdpowiedzUsuńrobiłam w miodzie kiedyś ale same pałeczki. ta przyprawa do indyka mnie zaintrygowała;)
OdpowiedzUsuńz miodkiem musi być wspaniały!
OdpowiedzUsuń